Otrzymaliśmy wiele zgłoszeń od użytkowników Playa, którzy otrzymywali dziwne wiadomości SMS. Chociaż nadal nie wiemy, co jest przyczyną, wydaje się, że problem ten dotyczy telefonów Samsung.
SMS-y są wysyłane z nadrzędnego adresu „0c0” (OcO). Pierwsze zgłoszenie otrzymaliśmy 12 maja, ale od dzisiejszego ranka mamy już kilkanaście zgłoszeń. Jak dotąd wszystkie z nich dotyczą użytkowników sieci Playa. SMS-y te wysyłane są głównie na telefony Samsunga. Niektórzy z nas otrzymali je dwukrotnie.
Jeśli znasz język chiński, zauważysz, że te wiadomości nie mają sensu również w języku chińskim – są to przypadkowe znaki, które nie tworzą żadnych słów ani zdań w żadnym z języków, które do tej pory znaleźliśmy.
Wokół tych wiadomości jest wiele niejasności, dlatego chcemy pomóc je wyjaśnić. Przede wszystkim należy wiedzieć, że w polskich sieciach nie ma opłat za otrzymywanie SMS-ów. Jeśli więc ktoś wyśle Ci bzdurnego SMS-a, po chińsku czy nawet po rosyjsku, z Twojego konta nic nie zniknie. Oczywiście, jeśli sam zapiszesz się na otrzymywanie SMS-ów (np. z dowcipami, hehe), to za otrzymane SMS-y zostaniesz obciążony opłatą. Jednak żaden z czytelników, którzy zgłosili nam te chińskie wiadomości, nie przypomina sobie, aby aktywował jakąkolwiek subskrypcję SMS-ów premium, więc taki scenariusz jest mało prawdopodobny. Oczywiście, możliwe jest nieświadome otrzymanie subskrypcji SMS-ów Premium (poprzez odwiedzenie specjalnie spreparowanej strony internetowej). Ale i ten scenariusz wykluczamy, bo – jeśli wierzyć doniesieniom, które można znaleźć w Internecie – otrzymują je tylko posiadacze Samsungów. AKTUALIZACJA: Takie wiadomości tekstowe otrzymują również posiadacze smartfonów Huawei.
W Polsce krąży wiadomość tekstowa zawierająca ciąg pozornie przypadkowych liter i cyfr. Wiele osób otrzymało wiadomość, w której twierdzono, że można włamać się do iPhone’a.
Ta wiadomość tekstowa jest jednak oszustwem. Nie spowoduje ona żadnych szkód w telefonie, a za odpowiedź na nią nie zostaniemy obciążeni kosztami. Nie jest możliwe odpowiadanie na wiadomości tekstowe z alfanumerycznym indeksem górnym.
Trudno potwierdzić, że SMS-y o takiej treści docierają nie tylko do Polaków. Na Reddicie jest wątek na ten temat sprzed pięciu dni, ale nie ma pewności, że wypowiadają się w nim osoby spoza naszego kraju.
To prawda, że można włamać się do telefonu za pomocą SMS-a. Ale nie tym razem. SMS-y zawierające pewne znaki zawieszały iPhone’y lub wprowadzały je w pętle restartu. A takich błędów było wiele. j00ru natomiast pokazał, jak za pomocą MMS-ów można włamać się do niektórych modeli Samsunga. Nic jednak nie wskazuje na to, że te konkretne SMS-y są związane z próbą wykorzystania błędu.
Tego jeszcze nie wiemy. Ale śledźcie ten artykuł, bo jeśli czegoś się dowiemy, będziemy to tutaj aktualizować.
Na podstawie tego, co widzieliśmy do tej pory, wydaje się jednak, że wiadomości te pochodzą z modułu systemowego (w systemie Android lub infrastrukturze Play), który „weryfikuje” numer telefonu właściciela. Jest to podobne do tego, co robi Google, gdy Polacy dostają dziwne SMS-y od VERIFY lub Google.
Zawsze jest szansa, że to jakiś rodzaj kreatywnego trollingu 🙂
5 komentarzy
Gustaw
18 maja 2022 @ 09:51
Co to jest? Otóż zauważyliśmy, że zadajesz sobie pytanie, dlaczego ludzie piszą w SMS-ach „puk puk”. To rozsądne pytanie, a my mamy na nie odpowiedź: nie szkodzą, ale mogą być irytujące! A gdyby tak zastąpić je czymś innym? Czymś ciekawszym lub bardziej kreatywnym? Czymś, co sprawiłoby, że Twoi znajomi uśmiechnęliby się, a nie przewrócili oczami? Na przykład czym? No cóż… co powiesz na to:
„Jestem podekscytowany dzisiejszym obiadem”.
Ula
18 maja 2022 @ 09:53
Jeśli nie przepadasz za SMS-ami typu „puk puk”, nie martw się. Nie jesteś sam.
Chociaż nie wyrządzają one żadnej szkody, mogą być dość denerwujące. Jeśli pochodzą od przyjaciela lub członka rodziny, mogą być mniej dokuczliwe, ale jeśli od kogoś, kto chce Ci coś sprzedać lub promować swoją firmę, mogą być wręcz deprymujące.
Karol
18 maja 2022 @ 09:54
Wiem, że prawdopodobnie dostajesz wiele takich „puk-puk” SMS-ów od swoich przyjaciół, ale chciałem Cię uprzedzić, czym one są. Są to w zasadzie żartobliwe wiadomości tekstowe, które ludzie wysyłają sobie nawzajem. Mają być zabawne i głupie – nie są złośliwe ani szkodliwe.
Tolek
18 maja 2022 @ 10:11
Strasznie denerwują mnie SMS-y typu „puk puk”.
Oto scenariusz: Jesteś w pracy i dostajesz SMS-a od swojej drugiej połówki o treści „Puk puk”. Myślisz, że to urocze, więc odpowiadasz krótkim „Kto tam?”. Kilka minut później pojawia się kolejny SMS od nich o treści „Jestem Twoją ulubioną osobą na całym świecie”. Uśmiechasz się, myśląc, że to słodkie, że zapamiętali Twój ulubiony cytat z filmu, i odpowiadasz: „Kocham Cię!”. Potem przychodzi kolejny: „Puk puk”.
Marszczysz brwi w zakłopotaniu. Po co mieliby wysyłać kolejny? Jaki jest tego cel? Ale potem przychodzi kolejny: „Kto tam?”. Teraz jesteś zirytowany – ile razy będziesz musiał odpowiadać na ten głupi żart? Ale potem pojawia się kolejny: „Jestem twoją ulubioną osobą na całym świecie”. Twoja twarz przybiera wyraz obrzydzenia, gdy uświadamiasz sobie, co się właśnie stało – oni bawią się z Tobą w tę grę od godziny! A teraz, gdy zorientowali się, jak wysłać więcej niż jednego SMS-a naraz, już nigdy nie przestaną!
Iwona
18 maja 2022 @ 10:14
Nie wiem jak Ty, ale ja z trudem czytam SMS-y typu „puk puk”. Są one po prostu przygnębiające. Mam wrażenie, że jest to tekstowy odpowiednik tego, że ktoś puka do Twoich drzwi.
Problem w tym, że nie wyrządzają one żadnej szkody, ale mogą być irytujące. Nie chodzi o to, że są spamem czy czymś podobnym; to po prostu dziwna rzecz, którą musisz zrobić, a która zajmuje miejsce w skrzynce odbiorczej i zmusza Cię do zastanowienia się, czy odpowiedzieć, czy nie.